Bogdanka: zysk wyższy od oczekiwań, będzie dywidenda

W 2011 r. zysk Bogdanki spadł do 221 mln zł, ale był wyższy od oczekiwań analityków. Zarząd Bogdanki chce przeznaczyć dla akcjonariuszy do podziału 68,03 mln zł z ubiegłorocznego zysku

Publikacja: 20.03.2012 08:45

Bogdanka: zysk wyższy od oczekiwań, będzie dywidenda

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

W 2011 r. skonsolidowany zysk netto Bogdanki spadł o cztery procent do 221 milionów złotych, ale był wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 206 milionów złotych. To efekt ich konserwatywnego podejścia do kwestii uwolnienia rezerw przez spółkę. Przychody Bogdanki wzrosły w 2011 r. o blisko sześć procent do 1,3 mld zł.

- Wzrosły koszty operacyjne, głównie przez wzrost cen. M.in. o ponad 13 proc. więcej płaciliśmy za energię, prawie 30 proc. za usługi obce, bo było więcej robót przygotowawczych i remontowych. W górę poszły koszty wynagrodzeń, place wzrosły o 2,56 proc., a zatrudnienie zwiększyło się o150 osób – poinformowała na konferencji wynikowej Krystyna Borkowska, wiceprezes Bogdanki.

- Wydobycie brutto wyniosło 8,78 mln ton. Jest to wzrost o 12 proc. w ujęciu rok do roku. Wydobycie netto wyniosło 5,84 mln ton, czyli o 0,7 proc więcej niż w 2010 r.. To efekt większych prac przygotowawczych i przejścia przez gorsze pokłady, bo musieliśmy wywieźć na powierzchnie 2,94 mln ton kamienia. Już w czwartym kwartale był wzrost wydobycia w porównaniu z wcześniejszym rokiem o 42 proc. – poinformował prezes Bogdanki Mirosław Taras.

- Wydobycie w czwartym kwartale wzrosło, bo zakończyły się główne prace na polu Stefanów, gdzie pracuje teraz strug (maszyna do eksploatacji cienkich pokładów - red.), który jest bardzo efektywny - mówi prezes.

Prezes Bogdanki szacuje, że średnia cena węgla w lubelskiej kopalni wzrośnie w bieżącym roku o 7 proc.

- Ale to pochodna i kontraktów, i spotów, i energetyki, i chemii – mówi prezes. Tłumaczy, że u niektórych odbiorców wzrost jest niewielki, a u innych dwucyfrowy. -Wszystko zależy od jakości paliwa - wyjaśnia Taras.

Prezes Bogdanki dodał, że w tym roku wydobycie netto wyniesie ok.8 mln ton węgla. W związku z tym Bogdanka ma szanse pobić rekord wyników z 2010 r. Prognoz jednak nie będzie. Wg szacunków „Rz" w tym roku przychody Bogdanki mogą przekroczyć 1,8 mld zł.

Pomimo faktu, że ubiegły rok był słabszy od poprzedniego spółka zapowiedziała wypłatę dywidendy.

- To będzie 2zl na akcje - zapowiedział Taras.

Rok temu akcjonariusze zdecydowali o wypłacie 1,4zl na akcje, choć zarząd rekomendował pozostawienie zysku w spółce na inwestycje, na które w 2011 r. kopalnia wydala 690,5 mln zł. W bieżącym roku spółka zapowiada, że przeznaczy na nie jeszcze więcej.

- W 2012 r. Bogdanka chce wydać na inwestycje 719,33 mln zł, czyli prawie 30 mln zł więcej nic w 2011 r. Rozpoczniemy procedurę nabycia praw do informacji geologicznej sąsiednich złóż i wystąpimy o koncesje na ich eksploatacje. Planujemy też inwestycje w segregacje urobku na dole, co pozwoliłoby na wyjazd na górę czystszego surowca, m.in. bez kamienia – informuje Zbigniew Stopa, wiceprezes Bogdanki.

Spółka planuje wydać ponad dwa razy więcej, niż w ubiegłym roku, na maszyny - 281mln zł. Bogdanka planuje m.in. zakup trzeciego kompleksu strugowego. Koszt takiej maszyny to ok. 150 mln zł.

Według analityków, kurs akcji Bogdanki może zareagować lekko pozytywnie na opublikowane wyniki. Nie dość, że wyniki są lepsze od oczekiwań, to jeszcze spółka chce wypłacić dywidendę z zysku za 2011 r. w wysokości 68 milionów złotych, co daje dwa złote na akcję. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się, że spółka wypłaci z zysku za 2011 rok 1,27 zł dywidendy na akcję. Wniosek zarządu będzie przedłożony do oceny radzie nadzorczej.

- Zysk jest nieco wyższy od oczekiwań co w dużej mierze wynika z tego, że analitycy różnie szacowali poziom rezerw, które były do rozwiązania. Wyłączając rezerwy wynik jest mniej więcej zgodny z oczekiwaniami i jest bardzo dobry. Widać benefity Stefanowa, który już przynosi namacalne wyniki - powiedział analityk Ipopema Securities, Tomasz Duda.

W 2011 r. skonsolidowany zysk netto Bogdanki spadł o cztery procent do 221 milionów złotych, ale był wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 206 milionów złotych. To efekt ich konserwatywnego podejścia do kwestii uwolnienia rezerw przez spółkę. Przychody Bogdanki wzrosły w 2011 r. o blisko sześć procent do 1,3 mld zł.

- Wzrosły koszty operacyjne, głównie przez wzrost cen. M.in. o ponad 13 proc. więcej płaciliśmy za energię, prawie 30 proc. za usługi obce, bo było więcej robót przygotowawczych i remontowych. W górę poszły koszty wynagrodzeń, place wzrosły o 2,56 proc., a zatrudnienie zwiększyło się o150 osób – poinformowała na konferencji wynikowej Krystyna Borkowska, wiceprezes Bogdanki.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku