W wyniku spadku popytu na telewizory LCD na rynku krajowym władze Toshiby podjęły decyzję o wstrzymaniu produkcji tych urządzeń. Cięcia dotknął oba zakłady spółki zlokalizowane na wyspach japońskich w prefekturach Fukaya i Saitama. Poza nimi firma posiada jeszcze fabryki w Polsce, Egipcie, Indonezji i Chinach. Nie wiadomo jeszcze, czy i je spotka podobny los.
Japońscy producenci elektroniki przechodzą przez trudny okres. Silny jen oraz coraz mocniejsza konkurencja mocno daje im się we znaki. Wysoka wycena japońskiej waluty sprawia, że produkowane w Japonii towary są cenowo mniej konkurencyjne od wyrobów wytwarzanych przez Koreańczyków czy Chińczyków. Rzecznik spółki zapewnił jednak, że przy podjęciu decyzji nie kierowano się kursami walut. Tłumaczył, że wahania kursu są normalną rzeczą, która raz działa na korzyść, a raz na niekorzyść eksportera.
Toshiba nie jest pierwszą japońską spółką, która wstrzymała produkcje swoich telewizorów. Wcześniej na identyczny krok zdecydowały się władze Hitachi.