Kalemba nie chce rewolucji w rolnictwie

- Wprowadzanie podatku dochodowego w rolnictwie oraz zmiany systemu ubezpieczeń społecznych powinno odbywać się w ewolucyjny, a nie rewolucyjny sposób – zapowiedział na swojej pierwszej konferencji prasowej Stanisław Kalemba, minister rolnictwa

- Prace legislacyjne w tych dwóch kwestiach będą przebiegać równolegle, a przepisy powinny zostać wprowadzone jak najszybciej. Jednak same zmiany powinny być wprowadzane powoli – uważa Kalamba. Do właściwego opodatkowania rolników potrzebne jest m.in. rzetelne wyliczenie dochodu w gospodarstwach w przeliczeniu na jednego członka rodziny.

- Dla dużej części gospodarstw drobnych przewidziany będzie system ryczałtowy – mówi minister rolnictwa.

Kalemba nie przewiduje rewolucji w KRUS. – Obecne rozwiązania są korzystne dla państwa, a nakłady budżetowe na ten cel zmniejszają się systematycznie – wyjaśnia Kalemba. Przypomina, że KRUS został pozytywnie oceniony przez Bank Światowy.

Dodaje, że w Niemczech, Francji Czy Finlandii nadal istnieją oddzielne systemy ubezpieczeń społecznych rolników.

Kluczowa dla resortu rolnictwa jest także ustawa o ubezpieczeniu upraw i zwierząt. Kazimierz Plocke, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa zapowiada, że przepisy powinny być gotowe w tym półroczu, aby mogły wejść 1 stycznia 2013 r.

– Potrzebne jest utworzenie powszechnego systemu płatności, w oparciu o środki rolników oraz państwa – zaznacza Kalemba.

Nowy minister nie wycofuje się z pomysłu połączenia Agencji Rynku Rolnego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wyjaśnia jednak, że dotychczasowe analizy ekonomiczne nie wskazują, że byłoby to korzystne posunięcie dla państwa. Duże koszty pociągnie za sobą m.in. połączenie systemów informatycznych obu agencji. Redukcja wydatków obu instytucji po połączeniu może ich nie zbilansować.

Na razie jednak trwają kontrole obu instytucji. Sprawdzają je CBA oraz sam resort rolnictwa. Wkrótce ma zostać ogłoszony konkurs na szefa ARR.

Stanisław Kalemba zapewnia, że sytuacja podlegającej ARR spółki Elewarr jest dobra. Pozyskała korzystny kredyt na skup zbóż. Ma też certyfikowane magazyny. – Każdy rolnik, który zdecyduje się sprzedać zboże do Elewarru ma zabezpieczoną zapłatę za ziarno – zapewnia szef resortu rolnictwa.

Szacuje, że Elewarr w swoich magazynach może pomieścić 650 tys. ziarna, a skupi 400 tys. ton.