- Nie ma wariantu najkorzystniejszego w tym momencie, optymalnego i akceptowanego przez wszystkie strony (...) – tak dyskusję na temat kontrowersyjnego odcinka drogi S1 między Mysłowicami, a Bielskiem-Białą skomentowała Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
O kontrowersjach wokół wariantów drogi S1 i zagrożeniu utratą setek miejsc pracy mówi się coraz głośniej. PG Silesia w pismach kierowanych do Ministerstw Transportu, Gospodarki oraz odpowiednich resortów wykazuje szkodliwość wariantu A nie tylko dla przedsiębiorstwa, ale i lokalnej społeczności. W sprawie szkodliwego dla dalszych interesów PG SILESIA wariantu A interpelował Poseł Stanisław Szwed.
- Problem z wyborem trasy S1 ciągnie się od wielu lat. (...) nie może być tak, że wybór któregoś z wariantów trasy nastąpi kosztem tego, że część tych kopalń zostanie zamknięta czy nie będzie wydobycia węgla, bo to byłoby zupełnie bezcelowe. (...) Jeżeli jest możliwość wyboru, to na pewno powinno przeważyć na szali utrzymanie miejsc pracy, a nie ten drugi wybór(...) – przekonywał na posiedzeniu w maju Poseł Stanisław Szwed.
Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, odpowiadając na interpelację, wyraziła przekonanie, że „na pewno nie chcielibyśmy budować jako resort transportu – myślę, jako cały rząd – dróg w miejscu, kiedy wywołują one tak straszne protesty i niszczą zasoby naturalne: czy to węgiel kamienny, czy to obszary chronione(...)".
Dziś już wiadomo, że planowane na przełomie maja i czerwca posiedzenie Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych zostało przesunięte przynajmniej o miesiąc. Do dyskusji włącza się coraz więcej polityków. Gminy oraz związki zawodowe wydają w tej sprawie stosowne uchwały, stanowczo sprzeciwiając się wariantowi A drogi S1.