„Zakupy Świąteczne 2013" przeprowadzone przez firmę doradczą Deloitte, z roku na rok rośnie liczba Europejczyków, którzy coraz wcześniej decydują się na zakup prezentów. Pomimo tego trendu nadal stanowią oni zdecydowaną mniejszość. Polacy pod tym względem prezentują postawę „na ostatnią chwilę". Z badania wynika, że prawie połowa naszych rodaków (48 proc.) po prezenty dla swoich najbliższych wybierze się w pierwszej połowie grudnia, a 23 proc. zostawi je na okres pomiędzy 16 a 24 grudnia. Tylko 4 proc. z nas kupiło upominki jeszcze przed listopadem, a niespełna jedna czwarta w listopadzie.

- Na listopadowe zakupy zdecydowało się więcej kobiet niż mężczyzn. Było to odpowiednio 30 do 18 proc. Mężczyźni zostawiają zakup prezentów na ostatnią chwilę. Zadeklarowało tak 30 proc. badanych, prawie dwa razy większy odsetek niż wśród pań – wskazuje Magdalena Jończak, dyrektor w dziale konsultingu Deloitte.

Dość widoczne różnice występują także biorąc pod uwagę wiek badanych. Ludzie w starszym i średnim wieku chętniej ruszyli do sklepów już w listopadzie (odpowiednio 31 i 26 proc.) niż osoby pomiędzy 18 a 24 rokiem życia (16 proc.).  Prawie jedna trzecia przedstawicieli tej grupy wiekowej zaplanowała świąteczne zakupy na ostatnie dni przed Wigilią.

A jak prezentuje się sytuacja w innych krajach Europy. Na Starym Kontynencie najwcześniej, bo przed 30 listopada w sklepach po świąteczne upominki zjawiają się Niemcy (blisko 60 proc.) i nasi południowi sąsiedzi z Czech (ok. 55 proc.). Nieźle na tym tle wypadają także Holendrzy, Szwajcarzy, Irlandczycy i Francuzi. Na drugą połowę grudnia decyzję o prezentach odkładają za to Rosjanie, Ukraińcy oraz Grecy.

W przypadku tych dwóch pierwszych nacji jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że obdarowuje się tam prezentami z okazji Nowego Roku. Poza tym świąteczne wyprzedaże zaczynają się w Rosji i na Ukrainie właśnie w okolicy 15 grudnia. Na późniejsze zakupy Greków największy wpływ ma zapewne kryzys gospodarczy, który powoduje, że odkładają oni wydatki na możliwie najbardziej odległy termin. W badaniu firmy doradczej Deloitte od trzech lat coraz bardziej widoczna jest jednak tendencja, wskazująca na to, że wyraźnie rośnie liczba tych mieszkańców Polski, a także reszty Europy, którzy z myślą o Bożym Narodzeniu ruszają już do sklepów w listopadzie, maleje zaś tych, którzy prezenty kupują w ostatnim tygodniu przed świętami.