Reklama

Raport: USA zbliżają się do energetycznej samowystarczalności

Rosnąca amerykańska produkcja ropy naftowej i gazu zimnego zbliży się w 2016 r. do najwyższego w historii poziomu z 1970 roku; w ciągu dekady USA staną się eksporterem netto gazu ziemnego - przewiduje raport rządowego urzędu ds. informacji o energii (EIA).

Publikacja: 16.12.2013 19:13

Raport: USA zbliżają się do energetycznej samowystarczalności

Foto: Bloomberg

"USA zbliżają się do energetycznej samowystarczalności" - powiedział w poniedziałek szef EIA (Energy Information Administration) Adam Sieminski, prezentując coroczny raport z prognozami dotyczącymi energii w USA (Annual Energy Outlook 2014). EIA jest urzędem ulokowanym w Departamencie Energetyki USA i zajmuje się zbieraniem i analizą danych energetycznych.

Według raportu produkcja ropy naftowej i gazu ziemnego w USA będzie co roku rosła średnio o 0,8 mln baryłek dziennie, zbliżając się w 2016 roku do wysokiego poziomu z 1970 roku, gdy wynosiła 9,6 mln baryłek dziennie.

Zgodnie z prognozami EIA, produkcja ropy naftowej będzie się po 2016 roku utrzymywać na tym samym poziomie i zacznie powoli spadać po 2020 roku. Tymczasem produkcja gazu ziemnego będzie systematycznie rosnąć, osiągając w 2040 roku 37,7 bln stóp sześciennych (Tcf). To wzrost o 56 proc. w porównaniu z rokiem 2012.

Jak powiedział Sieminski, te prognozy pokazują, "jak bardzo zmienia się gospodarka energetyczna USA i zwiększa potencjał eksportu gazu ziemnego". Te zmiany wynikają przede wszystkim z "niezwykłego rozwoju" produkcji gazu łupkowego w USA. "Już w tej dekadzie USA staną się eksporterem netto gazu ziemnego" - powiedział Sieminski.

Zgodnie z raportem EIA wzrost potencjału eksportu gazu dotyczy zarówno surowca transportowanego gazociągami do Meksyku i Kanady, jak też gazu skroplonego LNG. Importem taniego amerykańskiego LNG zainteresowanych jest wiele państw na świecie, w tym Polska.

Reklama
Reklama

Utrzymujące się niskie ceny gazu ziemnego w USA doprowadzą zdaniem EIA do dalszego ożywienia krajowego przemysłu gazochłonnego. Raport przewiduje, że konsumpcja przemysłowego gazu ziemnego wzrośnie o 22 proc. między 2012 a 2015 rokiem.

Z uwagi na atrakcyjne ceny gazu ziemnego, surowiec ten będzie też stopniowo doganiał węgiel jako główne źródło energii elektrycznej w USA. Według prognoz EIA w 2040 roku gaz będzie odpowiadał za 35 proc. całej wytwarzanej energii elektrycznej w USA, podczas gdy węgiel za 32 proc.

W sumie zużycie w USA tzw. energii pierwotnej (w postaci nieprzetworzonej) wzrośnie według szacunków EIA "zaledwie o 12 proc. w latach 2012 i 2040". Jednocześnie powiązane z energią emisje CO2 mają pozostawać poniżej rekordowego poziomu z 2005 roku. W 2020 roku te emisje mają być niższe o 7 proc. niż w 2005, a w 20140 roku o 9 proc. Za ten spadek odpowiada wzrost udziału zużycia energii o niższej emisji dwutlenku węgla.

"USA zbliżają się do energetycznej samowystarczalności" - powiedział w poniedziałek szef EIA (Energy Information Administration) Adam Sieminski, prezentując coroczny raport z prognozami dotyczącymi energii w USA (Annual Energy Outlook 2014). EIA jest urzędem ulokowanym w Departamencie Energetyki USA i zajmuje się zbieraniem i analizą danych energetycznych.

Według raportu produkcja ropy naftowej i gazu ziemnego w USA będzie co roku rosła średnio o 0,8 mln baryłek dziennie, zbliżając się w 2016 roku do wysokiego poziomu z 1970 roku, gdy wynosiła 9,6 mln baryłek dziennie.

Reklama
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Biznes
Tak handel może skorzystać na cyfrowej rewolucji
Biznes
Abramowicz i Janukowycz przegrali z Brukselą. Pozostają na czarnych listach, odcięci od majątków
Biznes
43 mld euro z UE dla Polski, wyzwanie demograficzne i rozwój energetyki w Afryce
Reklama
Reklama