Luty przyniósł wzrost aż 8-procentowy w porównaniu z tym samym miesiącem 2013 roku.
Optymizm w ocenie wyników powinien jednak być umiarkowany, bo dane liczbowe nie zachwycają. Ogółem sprzedano 861 058 aut – jest to drugi od końca wynik, odkąd w 2003 roku ACEA zaczęła prowadzić statystykę.
W lutym Francja była jedynym krajem wśród liczących się rynków, gdzie kupiono mniej samochodów niż rok wcześniej (spadek o 1,4 proc.).
Uwagę zwraca Polska – plus 22,7 proc., przede wszystkim dzięki kratce. Eldorado potrwa tylko do końca marca.
Wyraźnie ruszył rynek niemiecki (plus 4,3 proc. luty 2014 do lutego 2013), pojawiło się ożywienie we Włoszech (8,6-proc. wzrost w lutym), nadal rośnie rynek hiszpański, gdzie konsumenci uwierzyli w koniec kryzysu (17,8 proc. na plusie).