Nową inspekcję, która zajmie się kompleksowo nadzorem nad żywnością, stworzą: Inspekcja Weterynaryjna, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, a także części inspekcji sanitarnej i ochrony środowiska mające związek z produktami rolno-spożywczymi.
– Nowa inspekcja mogłaby zacząć działać w 2015 roku – zapowiedział minister rolnictwa Marek Sawicki podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami.
Ten rok byłby poświęcony pracom legislacyjnym. A te nabierają tempa. W ciągu dwóch tygodni resort rolnictwa przedstawi założenia do ustawy Rządowemu Centrum Legislacji. Jak zaznacza Marek Sawicki, ministerstwo jest także gotowe, aby samodzielnie zająć się projektem. Kwestią otwartą pozostaje nadzór nad inspekcją. Sawicki nie wyklucza, że mogłaby ona podlegać, tak jak UOKiK, premierowi.
Pomysł połączenia urzędów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywności i produktów rolnych pojawił się już w 2006 r., gdy ministrem rolnictwa był Andrzej Lepper. Za poprzednich rządów rozważane było także połączenie Agencji Rynku Rolnego i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Obecny minister chce jedynie zmienić ich kompetencje. ARR ma się zajmować np. promocją żywności, a wszystkie kwestie płatności unijnych miałaby przejąć ARiMR.