Dla brytyjskich przedsiębiorców Brexit to przede wszystkim brak pewności co do przyszłości i konieczność czynienia kosztownych przygotowań. W wygładzaniu fałd miał pomagać biznesowi (i Brytyjczykom) specjalny departament w rządzie Jej Królewskiej Mości, w którym fachowi urzędnicy pracują nad odpowiednią koordynacją wszystkich działań i przepisów. Kolejne odejścia urzędników z departamentu wzbudzają jednak coraz więcej obaw przedsiębiorców. Departament traci jednak pracowników. Serwisowi Politico udało się potwierdzić właśnie odejście kolejnych dwóch wyższych urzędników odpowiedzialnych za Brexit.
Cecilia Malmström: twardy brexit oznacza nieuchronne cła
Dla przedstawicieli biznesu oznacza to, że rząd będzie w jeszcze większym stopniu borykał się z przeciwnościami w próbie koordynowania przygotowań do opuszczenia Unii Europejskiej bez porozumienia. A rząd powinien coś z tym zrobić.
- Rząd musi teraz ożywić przygotowania do brexitu bez porozumienia zarówno od strony agencji publicznych, jak i sektora prywatnego. A będzie to trudne, jeżeli nadal będzie tracić ekspertów – powiedział Politico Craig Beaumont z Federation of Small Business.