Kontrakt na dostawę pięciu aparatów i ich obsługę techniczną przez 3 lata opiewa na 1,6 mln zł. Prace nad aparatami tzw. AZRP (Autonomiczny Zespół Rejestrująco – Pomiarowy) prowadzone były od kilku lat. - Pomysł na urządzenie, które będzie działało na zasadzie czarnej skrzynki w samolocie powstał w nadzorze górniczym po katastrofach na kopalniach „Halemba – Wirek" w 2006 r. oraz „Wujek" Ruch „Śląsk" w 2009 r. Teraz są już gotowe do montażu – zaznacza Mirosław Koziura, wykonujący obowiązki prezesa WUG. Dodaje, że takich urządzeń dotychczas nie było w żadnej kopalni na świecie. Jeżeli spełnią pokładane w nich nadzieje, Polska będzie pionierem w monitoringu zagrożeń w górnictwie podziemnym przez organy nadzoru górniczego.
Wyniki pomiarów gazów kopalnianych, gromadzone przez czujniki zabudowane w AZPR będą służyły prewencji wypadkowej, a nie tylko ustalaniu ewentualnych zaleceń czy przyczyn katastrof. Zapewnią inspektorom nadzoru górniczego możliwość porównywania wskazań czujników kopalnianych z wskazaniami czujników w górniczej czarnej skrzynce. - Na pewno ukróci to pokusę i proceder kreowania atmosfery w wyrobiskach pod zadania produkcyjne oraz zakończy pojawiające się spory o fałszowanie odczytów pomiarowych. Tym samym będzie czynnikiem dyscyplinującym w zakresie prawidłowości i rzetelności prowadzonych pomiarów przez służby koplniane – przekonuje Koziura.
Przyrządy zakupione zostały ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Będą one wykorzystywane w bieżącej działalności kontrolnej WUG oraz katowickiego, gliwickiego, rybnickiego i wrocławskiego Okręgowego Urzędu Górniczego. AZRP będą dostarczać wiedzy o stężeniach takich gazów jak metan, siarkowodór, tlenek węgla, dwutlenek węgla, tlen oraz mierzyć temperaturę, wilgotność powietrza, prędkość przepływu powietrza.