Przewodniczący Solidarności Józef Czyczerski i wiceszef Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego zostali powołani przez walne zgromadzenie do rady nadzorczej KGHM.

W poprzednich latach Skarb Państwa, właściciel 31,8 proc. akcji, blokował liderom możliwość wejścia do rady, chociaż wygrywali oni wybory. Działacze stali się personae non gratae, ponieważ zorganizowali burzliwą demonstrację pod biurem zarządu KGHM. Związkowcy twierdzili, że działania Skarbu Państwa to łamanie ustawy o komercjalizacji i poszli do sądów.

Czyczerski uzyskał niedawno pomyślny wyrok, uchylający uchwałę o niepowołaniu go do rady na WZA rok temu. Pozew Hajdackiego został oddalony – jednak w trakcie potyczek Sąd Najwyższy potwierdził, że wybór pracowników jest dla akcjonariuszy wiążący.