Kablówka kontra spółdzielnia-operator

Wielkopolska Inea liczy ?na ingerencję regulatora, ?bo w wyniku działań spółdzielni mieszkaniowej może stracić 3,5 tys. klientów.

Publikacja: 25.06.2014 09:00

Wielkopolski operator telewizji kablowej Inea i Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Winogrady nie mogą dojść do porozumienia co do dalszej współpracy.  Inea chciałaby, jak do tej pory, świadczyć usługi internetu i telefonii dzięki telekomunikacyjnej infrastrukturze spółdzielni. Ta zaś deklaruje, że nie zamierza przedłużać z kablówką umowy wygasającej z końcem tego miesiąca.

PSM Winogrady zapewnia, że nie ma już zasobów, które mogłaby udostępnić Inei. Argumentuje, że kanały zajmowane przez kablówkę są jej potrzebne już dziś.  Chce je wykorzystać na popularne kanały telewizyjne dla abonentów. W efekcie sporu Inea może stracić ok. 3,5 tys. abonentów internetu i telefonii.

Z punktu widzenia użytkowników operatora sytuacja także nie jest komfortowa: nie wiedzą, czy Inea od lipca będzie świadczyć im usługi, czy już teraz powinni szukać innego dostawcy internetu. Wybór – teoretycznie – mają. Na terenie Winograd działają trzy firmy: spółdzielnia będąca operatorem, Orange Polska oraz Netia, wykorzystująca zasoby Orange. Dla każdego 3,5 tys. nowych użytkowników to atrakcyjny kąsek na trudnym rynku internetu.

Inea wierzy, że w sukurs przyjdzie jej Urząd Komunikacji Elektronicznej. Kablówka wystąpiła do UKE z wnioskiem o zastąpienie umowy ze spółdzielnią decyzją administracyjną wydłużającą status quo o dwa lata. Spółdzielnia uważa, że UKE nie ma podstaw prawnych, aby wydawać taką decyzję. Zdaniem Winograd miałaby ona charakter wywłaszczeniowy.

– Nie zakładamy takiej opcji, w której PSM Winogrady łamie prawo i uniemożliwia nam świadczenie usług pomimo pozytywnej decyzji wydanej przez UKE w terminie – mówi Kinga Podraza-Myszkowska, rzeczniczka Inei. W UKE zakończyły się konsultacje dokumentu. – Decyzję w tej sprawie wydamy do końca tego tygodnia – zapowiada Dawid Piekarz, rzecznik UKE.

Można powiedzieć, że Inea powinna się zabezpieczyć wcześniej i wybudować na Winogradach własną sieć. Rzeczniczka Inei zapewnia, że firma „podejmuje takie próby od przynajmniej 2010 roku, ale PSM Winogrady ogranicza konkurencję i uniemożliwia nam wybudowanie sieci, za co została ukarana przez UOKIK w 2011 roku". PSM Winogrady twierdzi, że pierwszy formalny wniosek o zgodę na realizację inwestycji otrzymała w tym roku. Podkreśla, że ma kompleksową ofertę i więcej abonentów – ponad 16 tys. – niż Inea na spornym obszarze. Zapewnia, że nie dąży do maksymalizacji zysku.

Wielkopolski operator telewizji kablowej Inea i Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Winogrady nie mogą dojść do porozumienia co do dalszej współpracy.  Inea chciałaby, jak do tej pory, świadczyć usługi internetu i telefonii dzięki telekomunikacyjnej infrastrukturze spółdzielni. Ta zaś deklaruje, że nie zamierza przedłużać z kablówką umowy wygasającej z końcem tego miesiąca.

PSM Winogrady zapewnia, że nie ma już zasobów, które mogłaby udostępnić Inei. Argumentuje, że kanały zajmowane przez kablówkę są jej potrzebne już dziś.  Chce je wykorzystać na popularne kanały telewizyjne dla abonentów. W efekcie sporu Inea może stracić ok. 3,5 tys. abonentów internetu i telefonii.

Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y
Biznes
Sankcje na Rosję uzgodnione. Kolejne setki miliardów dla USA