O planowanej podwyżce ceny dla największego niemieckiego odbiorcy rosyjskiego gazu, poinformował dziś Aleksandr Miedwiediew prezes Gazprom eksport. Wyjaśnił, że sytuacja na rynku gazu jest dziś taka, że „ceny nie trzeba obniżać, ale podnosić", cytuje agencja Prime.

W czerwcu 2012 r E.ON wynegocjował w Rosjan zniżkę ok. 10-15 proc.. Część gazu kupowanego w Gazpromie, Niemcy odsprzedają prywatnemu Novatekowi. A ten w ramach umowy długoterminowej z lata 2012 r odsprzedaje to z kolei niemieckiemu EnBW.

Jeżeli teraz Gazprom podniesie cenę dla E.ON, to uderzy w NOvatek, w którym ma 19 proc. udziałów. Warto przypomnieć, że to decyzja Niemców z E.ON o odsprzedaży państwu 39 proc. z narodowego operatora Lietuvos Dujos, zmusiła Gazprom do ustępstw na Litwie i obniżki ceny gazu. Niemcy są obecnie największym klientem Gazpromu. W zdecydowanej opozycji do Rosjan stoi niemiecki RWE, ktory sprzedaje gazu Ukrainie, a z Gazpromem wygrał w międzynarodowym trybunale w Sztokholmie.