Ultimatum T-Mobile dla oszczędnych

Wrześniowe rachunki około miliona abonentów mogą być wyższe. Chyba że wybiorą inaczej.

Publikacja: 25.07.2014 08:53

Ultimatum T-Mobile dla oszczędnych

Foto: Bloomberg

23 lipca sieć T-Mobile rozpoczęła kampanię informacyjną adresowaną do niemal wszystkich posiadaczy taryf bez telefonu (tzw. SIM Only) tego telekomu. Według szacunków „Rz" może ich być ok. 1 mln.

W listach i esemesach operator nakłania użytkowników, którzy kupili u niego abonament tylko z kartą SIM  (bez telefonu, tabletu,  laptopa itd.), do skorzystania z nowych taryf. Sieć sprzedaje je od kwietnia (Blueconnet LTE) i czerwca pod marką Jump! (ang. „skok" lub „skacz").

Dla niektórych klientów, szczególnie tych, którzy korzystają ze starszych promocyjnych ofert o niskich abonamentach (często bez Internetu), przejście oznaczać może wzrost rachunku nawet o 100 proc., choć oczywiście jednostkowe ceny minut i esemesów w ostatnich latach mocno spadały. Abonamenty w Jump zaczynają się od 29,99 zł.

Tym, którzy taryfy zmienić nie zechcą, T-Mobile doliczy miesięcznie 5 zł do rachunku. Czasu na zastanowienie, ewentualne negocjacje z konsultantami i deklarację jest mało – raptem do września.

Jest też inna opcja. Propozycja telekomu, mimo że trafia do użytkowników w trakcie trwania umowy, daje klientowi prawo do jej rozwiązania bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów.

T-Mobile tłumaczy decyzję o migracji klientów względami biznesowymi. – Koszty utrzymania jednej promocji czy oferty są identyczne dla 10 tysięcy klientów, jak i dla dwóch. Mniejsza liczba kombinacji ofert w systemach to również większa ich niezawodność. Dlatego dążymy do uproszczenia liczby ofert – mówi Małgorzata Rybak-Dowżyk, dyrektor departamentu komunikacji korporacyjnej w T-Mobile.

– Zaproponowanie migracji jest naturalną konsekwencją procesu odchodzenia od starych ofert na rzecz nowych, gwarantujących dostęp do pełnej gamy usług – mówi. W swoich systemach IT telekom ma ok. 1300 taryf, również z czasów, gdy nosił nazwę Era. Ich mnogość może utrudnić przenoszenie danych do nowego systemu.

Migrację z archaicznych taryf prowadzą wszyscy operatorzy. Taki proces trwa też w Orange. Według Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika telekomu, przenoszonych jest kilka tysięcy klientów, a ich rachunki nie wzrosną. T-Mobile uważa, że daje wybór, bo klient może zostać przy starej taryfie po dopłaceniu 5 zł.

23 lipca sieć T-Mobile rozpoczęła kampanię informacyjną adresowaną do niemal wszystkich posiadaczy taryf bez telefonu (tzw. SIM Only) tego telekomu. Według szacunków „Rz" może ich być ok. 1 mln.

W listach i esemesach operator nakłania użytkowników, którzy kupili u niego abonament tylko z kartą SIM  (bez telefonu, tabletu,  laptopa itd.), do skorzystania z nowych taryf. Sieć sprzedaje je od kwietnia (Blueconnet LTE) i czerwca pod marką Jump! (ang. „skok" lub „skacz").

Biznes
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Wojna Izraela z Iranem, TikTok zmienia e-handel, Niemcy twardo o budżecie UE
Biznes
Transformacja energetyczna mądrzej, ale niekoniecznie szybciej
Patronat Rzeczpospolitej
Przedsiębiorcy chcą sprawiedliwego traktowania przez organy podatkowe
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Biznes
Jacht oligarchy ze złotym fortepianem idzie pod młotek