Reklama

BMW silniejszy dzięki nowościom i Chinom

Nowe modele i doskonała sprzedaż w Chinach pomogły BMW osiągnąć w II kwartale wyniki lepsze od prognoz i utrzymać się na pozycji światowego lidera w segmencie luksusu

Publikacja: 05.08.2014 19:21

Firma z Monachium zwiększyła sprzedaż o 8,3 proc. do rekordowych 458 tys. limuzyn, bo takie nowości jak coupe serii 4 i kompakt serii 2 przyczyniły się do wzrostu popytu w Chinach i w Europie. Zysk operacyjny EBIT skoczył o 26 proc. do 2,6 mld euro, podczas gdy analitycy spodziewali się 2,23 mld.

- To duże osiągnięcie i jesteśmy przekonani, że nie każdy potrafi docenić średnio- i długoterminową zdolność osiągania zysków - stwierdzili w nocie analitycy z londyńskiej ISI Group.

Producenci luksusowych samochodów przetrwali 6-letni spadek sprzedaży w Europie dzięki dużemu popytowi na wschodzących rynkach. Jednak oznaki spowolnienia w niektórych krajach i nadal kruche ożywienie w Europie wzbudziły zaniepokojenie o popyt w przyszłości. BMW ma także do czynienia z ostrą konkurencją Audi i Mercedesa.

Teraz uprzedził, że zaczyna odczuwać skutki kryzysu w Rosji. Po niewielkiej zmianie po 6 miesiącach sprzedaż w lipcu zmalała o 11 proc. - podał prezes Norbert Reithofer.

Kwartalna marża operacyjna EBIT wyniosła 11,7 proc., była nie tylko wyższa od założonych 8-10 proc., ale także od 9,9 proc. w Audi i 7,9 w Mercedesie-Benzu. Nakłady na nowe modele i technologie, dla zmniejszenia emisji spalin wpłyną na rentowność firmy w dalszych miesiącach, ale utrzyma się w założonym przedziale - uprzedził szef pionu finansowego Friedrich Eichiner.

Reklama
Reklama

BMW zmienił bez rozgłosu pozycję niektórych najlepiej sprzedających się modeli z wyższej półki. Zaprzestał produkcji coupe i kabrioletów serii 3 i zastąpił je autami serii 4, o wyższych cenach. Rozszerzył i odnowił gamę luksusowych pojazdów terenowych. Sprzedaż nowych X5, które pojawiły się w salonach pod koniec 2013 r., wzrosła w I półroczu o 29,7 proc.

Ich popularność pozwoli pokryć mniejsze zyski z coraz większej gamy mniejszych aut, w rodzaju serii 2 Active Tourer i nowych wersji Mini. Proporcja mniejszych aut, o niższej marży zysku wzrośnie do ponad 40 proc. łącznej sprzedaży z obecnych 25-30 proc. - stwierdził Reithofer.

W związku z tym grupa zmniejszy koszty prac rozwojowych w ramach współpracy z rywalami. Będzie nadal kupować pewne komponenty razem z Daimlerem, a decyzja o produkcji sportowego auta z Toyotą zapadnie w tym roku - dodał prezes.

W tym roku BMW chce zwiększyć sprzedaż do 2 mln pojazdów lub więcej z 1,96 mln w 2013 r. (w tym 1,65 mln samych BMW wobec 1,547 mln Audi i 1,47 mln Mercedesa) oraz poprawić roczny zysk brutto nawet o 10 proc.

Biznes
Tesla z zyskiem mniejszym o 23 procent. Musk ostrzega przed „trudnym” okresem
Biznes
Ciepłownie odegrają ważną rolę w transformacji
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Biznes
Prawnik dzieci Solorza o odwołaniach w Cyfrowym Polsacie: były podstawy
Reklama
Reklama