Amerykański Urząd Bezpieczeństwa Transportu Drogowego wyjaśnił, że koreański producent zwlekał z ogłoszeniem akcji przywoławczej w związku z wadą układu hamulcowego, która mogła doprowadzić do jego przedwczesnej korozji w ok.43 500 sedanach Genesis z lat modelowych 2009-12.
"Zamiast ogłosić taką akcję, Hyundai polecił dealerom wymienić płyn hamulcowy w tych samochodach, bez wyjaśnienia konsekwencji pozostawienia starego płynu. Hyundai nie poinformował ponadto właścicieli aut Genesis o możliwych konsekwencjach dla bezpieczeństwa. Ostatecznie ogłosił akcję w październiku 2013 w wyniku postępowania wyjaśniającego podjętego przez NHTSA" - stwierdza komunikat.
Nie doszło do ofiar śmiertelnych w wypadkach z tego powodu, ale urząd otrzymał meldunki o 6 kolizjach i dwóch przypadkach odniesienia obrażeń. Przepisy federalne wymagają, by firmy samochodowe informowały urząd w ciągu 5 dni o wszelkich defektach mających wpływ na bezpieczeństwo.
Szef Hyundai Motor America, David Zuchovski oświadczył w komunikacie, że "Hyundai traktuje nadal bezpieczeństwo za sprawę najważniejszą i stara się podejmować natychmiastowe działania w razie możliwych problemów bezpieczeństwa, także w zakresie szybkiego informowania o takich defektach".
Firma dodała, że większość pojazdów została już naprawiona, uzgodniła ponadto z urzędem, że usprawni metodę wykrywania defektów i informowania o nich.