Początek roku szkolnego to dla większości polskich rodzin także okres intensywnych zakupów. Szacuje się, że blisko połowa Polaków szukając oszczędności zrobi zakupy w e-sklepach, a 67 proc. wyda na wyprawkę od 300 do 700 zł.

- Z badań wynika, że w roku 2013 liczba osób kupujących podręczniki przez internet wzrosła o 18 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, a 26 proc. osób więcej w e-sklepach zakupi też przybory szkolne - podkreśla Artur Sadowski, szef spyllo.pl, portalu do monitorowania cen produktów w internecie. Jak tłumaczy, postępująca cyfryzacja społeczeństwa jest już obecna w sektorach dotychczas dość tradycyjnych. - Blisko 30 proc. ankietowanych w ramach wyprawki szkolnej zamierza kupić urządzenia elektroniczne, a w co drugiej wyprawce znajdzie się czytnik e-booków, narzędzie coraz bardziej w polskich szkołach powszechne, co jeszcze klika lat wstecz byłoby zbędną fanaberią - wyjaśnia.

O ile ceny podręczników są w miarę niezmienne to na zakupie zeszytów, plecaków, obuwia, stroju na WF, gadżetów elektronicznych czy artykułów papierniczych można sporo zaoszczędzić. - To niezwykle ważne, ponieważ 88 proc. respondentów zapłaci za szkolne zakupy pieniędzmi z budżetu domowego - dodaje Artur Sadowski. Z badań wynika, że blisko 75 proc. Polaków woli zawczasu przygotować się do rozpoczęcia roku szkolnego i kompletuje wyprawkę jeszcze przed 1 września. Ponad 90 proc. ankietowanych deklaruje, że stara się podejść do szkolnej wyprawki z głową i kupować te rzeczy, których faktycznie brakuje.