Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie dojdzie zawieszenia akcyzy na cydr

Alkohol. Ministerstwo Finansów ?nie planuje zmian opodatkowania lekkiego trunku z jabłek. Branża liczy, że uda się chociaż uchylić zakaz jego reklamy.

Publikacja: 26.08.2014 13:33

W tym roku sprzedaż cydru może wynieść 10–15 mln litrów. To pięć–siedem razy więcej niż rok wcześnie

W tym roku sprzedaż cydru może wynieść 10–15 mln litrów. To pięć–siedem razy więcej niż rok wcześniej.

Foto: Bloomberg

O to, aby czasowo zawiesić  akcyzę na cydr – a tym samym napędzić jego produkcję i  zwiększyć wykorzystanie jabłek – zaapelował minister rolnictwa Marek Sawicki. Miałaby to być jedna z form pomocy  dla  sadowników dotkniętych przez embargo, które na polskie owoce i warzywa wprowadziła Rosja.

Resort finansów przeanalizował wniosek Sawickiego i zdecydował, że nie zawiesi akcyzy. „Obecnie nie jest planowana zmiana poziomu opodatkowania cydru akcyzą" – poinformowało „Rz" biuro prasowe Ministerstwa Finansów.

– Zawieszenie akcyzy, o które wnioskował minister Sawicki, byłoby dużym wsparciem dla producentów i niewątpliwie wpłynęłoby znacząco na dynamikę rozwoju kategorii cydrów i perry (lekki alkohol z gruszek, mniej powszechny niż cydr – red.) na polskim rynku – mówi Elżbieta Pawłowska, dyrektor biura Polskiej Rady Winiarstwa.

Jak dodaje, właśnie obniżenie podatku akcyzowego w 2013 r. na cydr i perry ze 158 zł do 97 zł za hektolitr (ulga dotyczy trunków zawierających nie więcej niż 5 proc. alkoholu) sprawiło, że alkohole te zaczęły się pojawiać na półkach sklepowych. W ubiegłym roku sprzedaż cydru wyniosła zaledwie 2 mln litrów, natomiast w tym roku może sięgnąć nawet 15 mln l.

Branża winiarska liczy na to, że uda się jej przynajmniej wywalczyć zniesienie zakazu reklamy cydru w mediach. Od dłuższego czasu twierdzi bowiem, że nie ma podstaw do tego, aby faworyzować piwo mające niekiedy więcej alkoholu niż cydr.

Reklama
Reklama

Winiarzy w walce  o zmianę ustawy o wychowaniu w trzeźwości popierają m.in. Marek Sawicki oraz Janusz Piechociński, minister gospodarki. Przeciw jest natomiast resort zdrowia.

Rosja wprowadziła embargo na polskie warzywa i owoce, w tym jabłka, 1 sierpnia. Od 7 sierpnia nie kupuje ich także z całej UE, USA, Kanady, Norwegii i Australii. Zakaz obejmuje również mięso, produkty z mleka oraz ryby.

Biznes
Spotykamy naukę z biznesem
Biznes
Europa, czyli spokojna przystań
Biznes
Co zadecyduje o losach świata w 2026 roku
Biznes
Coraz trudniejsza droga do bezemisyjności
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama