Po terenie gliwickiej fabryki już jeździ kilka zamaskowanych egzemplarzy nowej Astry, które pracownicy montują i następnie rozkładają w celach szkoleniowych. Seryjna produkcja piątej generacji kompaktowego Opla zacznie się jednak dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. Ale nowi pracownicy, m.in. do spawalni czy na linię montażu, potrzebni są już od stycznia. Rekrutacja prowadzona przez firmę Addeco ma objąć w sumie ok. 300 osób. Oznacza to, że zatrudnienie wzrośnie do ok. 3,3 tys. pracowników.
Dach spawany laserem
Fabryka intensywnie przygotowuje się do nowego modelu od blisko roku. Powstają dwa nowe budynki, gdzie znajdzie się dodatkowe miejsce pod wyposażenie spawalni oraz magazyn paneli.
Wiadomo już, że przy produkcji Astry V mają być zastosowane zupełnie nowe technologie. Nowością będzie m.in. laserowe spawanie dachów prowadzone w specjalnej komorze, które gwarantuje idealną pod względem wizualnym jakość łączonej powierzchni.
Dziś trudno jeszcze prognozować poziom zamówień, jakie będą spływać na nową Astrę. Nie da się bowiem przewidzieć, jakie będzie zapotrzebowanie na samochody w Europie, dokąd eksportowany będzie ten model. Zwykle jednak nowość mocno rozbudza popyt. – Na pewno będziemy produkować o 30–40 proc. więcej samochodów niż obecnie – mówi szef General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak.
Dla Gliwic korzystny będzie fakt, że jeśli dotychczasowy model produkowany jest w trzech zakładach: w Gliwicach, brytyjskim Ellesmere Port i niemieckim Russelsheim, to nowa generacja powstawać będzie tylko w Polsce i Wielkiej Brytanii.