- Sprawdzanie wojskowych pojazdów gąsienicowych i samochodowych zaczyna się dziś (poniedziałek) w Arktyce i potrwa kilka tygodni - zapowiedział Dmitrij Bułhakow wiceminister obrony Rosji.

Specjaliści przetestują ponad 20 rodzajów broni i urządzeń. Wśród nich bojowe sanie motorowe, uniwersalne pojazdy tzw. „wiezdiechody", które poruszając się na oponach o skrajnie niskim ciśnieniu mogą wjechać i wyjechać wszędzie; transportery opancerzone na gąsienicach oraz na oponach Ryś i Tajfun, zbudowane specjalnie dla armii.

Testy odbędą się na półwyspie Kolskim ok. 500 km od półwyspu Rybacki, końcowy etap ma osiągnąć osadę Pieczenga w obwodzie murmańskim. Cała trasa testowa wyniesie ponad 2100 km. Tereny charakteryzują się dużą ilością miejsc trudnych do pokonania - błot i trzęsawisk, rzek, lodowych barier. Oprócz sprzętu transportowego i broni będą tu też testowane szybko nadmuchujące się schrony.