Grupa Lotos poinformowała o dojściu do skutku publicznej emisji 55 mln akcji serii D, oferowanych po 18,1 zł. W trakcie subskrypcji zostało złożonych ponad 7,1 tys. zapisów w ramach wykonania prawa poboru. Opiewały one na prawie 54,1 mln walorów. Wszystkie złożone w ten sposób zapisy zostały w pełni zrealizowane. Każde z praw poboru uprawniało do nabycia 0,42 nowego papieru. W ramach zapisów dodatkowych inwestorzy złożyli niespełna 1,4 tys. zapisów na ponad 55,1 mln akcji. W efekcie ich zlecenia zostały zrealizowane tylko w minimalnym stopniu. Stopa redukcji wyniosła aż 98,3 proc.

Analitycy już dawno wróżyli sukces emisji Grupy Lotos. W ich ocenie miała o nim zdecydować przede wszystkim stosunkowo niska cena emisyjna. Była ona o około 1/3 niższa od giełdowego kursu już notowanych walorów. Ponadto od dawna było wiadomo, że nowe papiery nabędzie resort skarbu. W ramach przysługującego mu prawa poboru objął 53,19 proc. emisji.

Grupa Lotos pozyskane z emisji pieniądze, czyli 995,5 mln zł, zamierza przeznaczyć na realizację kluczowych inwestycji w segmencie rafineryjnym i wydobywczym. Około 530-650 mln zł wyda na budowę instalacji opóźnionego koksowania i instalacji towarzyszących. Cała inwestycja pochłonie 2,34 mld zł i powinna być zrealizowana do końca pierwszego kwartału 2018 r. Dzięki niej grupa chce zwiększyć marżę rafineryjną o około 2 dol. na baryłce przerabianej ropy.

Drugi projekt dotyczy zagospodarowania złóż gazu B4 i B6 znajdujących się pod dnem Morza Bałtyckiego. Ich zasoby szacowane są na 4,3 mld m sześc. Na zagospodarowanie złóż spółka zamierza przeznaczyć z obecnej emisji 350-470 mln zł. Wartość łącznych inwestycji Grupy Lotos w ten projekt wyniesie około 800 mln zł. Rozpoczęcie wydobycia gazu planowane jest na przełomie 2017 i 2018 r.