Rejestracje wzrosły do 960 531 pojazdów z 897 008 rok temu - wynika z danych i oszacowań zgromadzonych przez firmę doradczą LMC Automotive, a przyczyniły się do tego taniejące paliwa i rosnące zaufanie konsumentów do gospodarki ich krajów. Styczniowy wynik jest lepszy o 4,7 proc. od grudniowego.
Roczna dynamika wzrostu wynikała też po części ze słabej sprzedaży w styczniu 2014, bo w ubiegłym miesiącu szacowana liczba sprzedanych samochodów w skali całego roku zmalała do 12,43 mln z 12,61 mln w grudniu 2014.
- Rynek samochodów w Europie Zachodniej zaczął rok od solidnego startu. Zaufanie konsumentów w regionie powszechnej poprawia się, a względnie niskie ceny paliw powinny utrzymać się przez pewien czas, więc perspektywy gospodarcze wyglądają lepiej - stwierdził analityk w LMC, Jonathon Poskitt.
Dane będące sumą ogłoszonych wyników i projekcji dla mniejszych rynków świadczą o zapewnieniu poprawy w regionie przez kraje południa kontynentu, wychodzące z głębokiej zapaści po kryzysie finansowym z 2008 r. Zdaniem Poskitta, Hiszpania będzie w tym roku głównym czynnikiem wzrostu regionalnego.
Na rynku brytyjskim nastąpiła w styczniu poprawa o 6,7 proc. do 164 856 sztuk, do poziomu najwyższego dla tego miesiąca od 2007 r. Rynek w 2014 r. zwiększył się o niemal 10 proc. i był największy od dekady. - W bieżącym roku spodziewamy się podobnego wyniku, bo popyt wrócił do poziomu sprzed recesji - stwierdził prezes organizacji branżowej SMMT, Mike Hawes.