Peugeot zajmie miejsce Gemalto, którą wskazano jako możliwego kandydata do wyjścia jeszcze przed pojawieniem się w lutym informacji o zhakowaniu jej milionów kart SIM do telefonów komórkowych przez służby specjalne w USA i W. Brytanii.
Powrót do CAC-40 zapewni hossę akcjom Peugeota, które dotąd w tym roku zdrożały o 49 proc., bo wywoła automatyczny popyt wśród giełdowych graczy. Może też przyczynić się do zwiększenia płynności finansowej spółki i przyciągnąć znowu uwagę zagranicznych inwestorów, a klientom tej firmy, załodze i konkurentom dać znać, że strategia wyjścia z dołka zaczyna działać. — Powrót do CAC-40 zwiększy nasze międzynarodowe nagłośnienie, co jest istotną częścią naszego planu — stwierdził rzecznik Peugeota, Bertrand Blaise.