Podczas wizyty w USA premier Arsienij Jaceniuk spotkał się nie tylko z amerykańskim prezydentem, ale i z przedstawicielami biznesu. Jak informuje agencja Unian, Jaceniuk rozmawiał m.in. z szefami koncernu jądrowego Westinghouse. Kijów chce kupować od Amerykanów paliwo jądrowe do swoich elektrowni a także zainteresowany jest w tym, by koncern zmodernizował i rozbudował elektrownie. Do tej pory robił to rosyjski Rosatom. Ale Ukraina zrezygnowała z jego usług.

Podczas spotkania z firmą Frontera (branża ropy i gazu) rozmawiano o współpracy przy poszukiwaniach i wydobyciu tych surowców na Ukrainie. Kijów chce też importować LNG, który Amerykanie wydobywają i przerabiają w Gruzji. Potwierdzone zapasy gruzińskiego gazu ziemnego, zajmującego się posiadaniu (licencje) Frontera to 300 mld m3.

Jaceniuk rozmawiał też z szefami TrailStone o handlu gazem na Ukrainie; inwestycjach w wydobycie oraz zarządzanie aktywami energetycznymi Ukrainy przez Amerykanów. Firma TrailStone zapowiedziała wejście na ukraiński rynek jesienią, co jest pochodną liberalizacji rynku gazu w tym kraju.

Jaceniuk namawiał też szefów koncerny rolnego Cargill do inwestycji w ukraińskie rolnictwo i produkcję maszyn oraz towarów rolnych.