Zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowała, że rozpoczęła procedury związane z naliczaniem kar. Wciąż nie wiadomo, kiedy linia zostanie uruchomiona. Miała być gotowa z początkiem września.

- Opóźnienie wykonawcy zmusiło PLK do dodatkowego zaangażowania swoich zasobów, w tym do koordynacji prac firm pracujących na rzecz wykonawcy. Niezbędne też było wzmocnienie zespołów pracowników uczestniczących w odbiorach oraz sprawdzających pracę urządzeń sterowania ruchem – poinformowały w piątek wieczorem PLK.

Spółka planuje, że w poniedziałek linia Kraków – Balice będzie już posiadała wszystkie dokumenty wymagane do użytkowania. Jednak decyzję o terminie uruchomienia połączeń z pasażerami przewoźnik - Koleje Małopolskie - podejmie dopiero po zakończeniu jazd próbnych.

Za modernizację linii kolejowej z Krakowa do Balic PLK płaci blisko 350 milionów złotych. Do Balic mają jeździć pociągi elektryczne z prędkością 80 kilometrów na godzinę. Wcześniej na tym kierunku jeździły dużo wolniejsze lokomotywy spalinowe. Elektryfikacja linii i drugi tor pozwolą na zwiększenie częstotliwości kursów. Pociagi z Krakowa i z Balic będą wyjeżdżać co kwadrans, a nie co pół godziny, jak dotychczas. Pojawią się nowe przystanki: Kraków Młynówka, Kraków Zakliki oraz Kraków Krzyżówka. Dodatkowo zmodernizowany zostanie przystanek Kraków Łobzów, a wszystkie zostaną dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. będą wyposażone w wiaty, elementy małej architektury, oświetlenie, a także w nowy system informacji pasażerskiej.

Inwestycja w założeniach ma być kolejną, która przyczyni się do zwiększenia atrakcyjności inwestycyjnej całego regionu. PLK już wcześniej usprawniła część lokalnych połączeń: przykładowo modernizacja trasy z Krakowa Bieżanowa do Wieliczki zakończyła się dwa lata temu. W planach jest budowa łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie – Kraków Krzemionki, dzięki której powstanie bezpośrednie połączenie stacji Kraków Główny Osobowy i Kraków Bonarka.