Potwierdzałby to przypadek spółki City Security, która konsekwentnie zdobywa pole na dość konserwatywnym rynku ochrony w Polsce.
Solid, Konsalnet, Impel, Securitas – najwięksi gracze na wartym 7,8 mld zł rynku ochrony mienia, dającym pracę 300 tys. ludzi – w ostatnich latach skarżą się na słabnącą koniunkturę i coraz ostrzejszą rywalizację o zamówienia. Licząca 2,5 tys. firm, wyjątkowo rozdrobniona branża security z trudem walczy o wyniki. Słabsze spółki z niepokojem oczekują zwłaszcza na spodziewany wzrost kosztów pracy związany z ozusowaniem w przyszłym roku umów-zleceń. Spodziewane szokowe zmiany mogą spowodować redukcję zatrudnienia w sektorze security o ok. 10 proc. – prognozuje branża, zwłaszcza największe działające w niej spółki.