Rosja jest w głębokim kryzysie, ale sprzedaż luksusowych aut rośnie bez przerwy

W czasie gdy Rosja jest w głębokim kryzysie, rośnie bez przerwy sprzedaż najdroższych aut

Publikacja: 03.02.2016 17:13

Rosja jest w głębokim kryzysie, ale sprzedaż luksusowych aut rośnie bez przerwy

Foto: 123rf.com

Wygląda to na paradoks, ale da się wytłumaczyć: rynek pojazdów masowych załamał się wraz z deprecjacją rubla i spadkiem ceny ropy naftowej, gospodarka wpadła w recesję, natomiast sprzedaż Porsche, Bentleya, Rolls-Royce i Lexusa zwiększa się. - To dziwaczne - przyznaje analityk w IHS, Tim Urquhart - nawet w całkowitej dolinie rozpaczy, w jakiej znalazła się gospodarka, te marki spisują się nadspodziewanie dobrze.

Malejące zarobki odstraszyły wielu ludzi od kupowania samochodów, ale dla tych Rosjan, których nadal stać na największy luksus , może to być dobra pora na zakupy. Słabszy rubel, który w 2015 r. stracił niemal 20 proc. do dolara, oznacza, ze zagraniczne auta luksusowe są teraz w Rosji znacznie tańsze niż gdzie indziej. Np. kabriolet Porsche 911 Turbo S kosztuje 11,8 mln rubli (151 687 dolarów), podczas gdy w Stanach jego cena to 200 400 dolarów.

Szefowa salonu z grupy Rof, Maria Malinskaja wyjaśnia, że niektóre modele segmentu premium są teraz dwa-trzy razy tańsze w rublach niż w dolarach.

Bogaci Rosjanie starają się także lokować część swego majątku w dobra trwałego użytku, a nie trzymać rubli. Takie auta są dobrą lokatą, bo nie tracą wartości, a tylko zyskują.

Rosyjski rynek aut premium przebył daleką drogę od lat 70., gdy jedynie trzy mercedesy krążyły po obwodnicach Moskwy: jeden należał do Leonida Breżniewa, drugi do szachowego mistrza świata Anatolija Karpowa, a trzeci do dysydenckiego barda Władimira Wysockiego.

Dziś cierpi sektor popularnych samochodów. Po dekadzie rocznego wzrostu sprzedaży o ponad 10 proc. nastąpił spadek od 2013 r., bo Rosja odczuwa załamanie się światowych cen ropy i skutki zachodnich sankcji za Ukrainę. Sprzedaż nowych samochodów zmalała w 2015 r. o 36 proc., w tym roku zmaleje czwarty kolejny rok - przewiduje organizacja AEB.

Segment najdroższych pojazdów ma się lepiej. Sprzedaż limuzyn Bentleya zwiększyła się w 2015 r. o 7 proc., Rolls-Royce o 5, Porsche o 12, a Lexusa o 6 proc. Te ostatnie dwie marki otrzymały dynamikę od 2012 r., gdy w Rosji sprzedano łącznie niemal 3 mln pojazdów.

Porsche i RR wyjaśniają, że dewaluacja rubla zwiększyła popyt na ich auta. To zdaniem Urquharta potwierdza opinię, że bogacze woleli ulokować wolne pieniądze w coś trwałego i luksusowego. Ich popularność świadczy też o pogłębiającej się przepaści w dochodach w Rosji, gdzie realne płace po korekcie o inflację zmalały w 2015 r. o 9,5 proc.

Nowe samochody są poza zasięgiem możliwości dla wielu Rosjan. Limuzyna Lada Granta, szlagier handlowy z ubiegłego roku, zaczyna się od ceny 368 tys. rubli (4694 dolarów), podczas gdy średnia płaca w grudniu wynosiła 42 684 ruble; kupno takiego samochodu równa się niemal rocznym zarobkom.

Po drugiej stronie rynku RR Ghost SWB kosztuje od 19 mln rubli (241 784 ruble), za co można by kupić ponad 50 Lad. - Nawet w kryzysie są ludzie, którzy mają pieniądze. Może myślą, że właśnie teraz jest czas na kupowanie drogich aut - stwierdził analityk z VTB Capital, Władimir Biespałow.

Biznes
Będzie więcej pieniędzy na zbrojenia w UE? "Wielki wybuch" na obronność
Biznes
Pracowity grudzień dla Airbusa. Problemy z produkcją, masowe zwolnienia
Biznes
Co przewiduje traktat UE-Mercosur? Na pewno dalsze spory i protesty
Biznes
Rosji zabraknie czołgów. Nie ma ich z czego produkować
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Wojskowy offset jednoczy polskie firmy. Ale i zmusza do nauki
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką