Telekomunikacyjni operatorzy stacjonarni coraz częściej decydują się na inwestycje w światłowodowe sieci dostępu do internetu (FTTH). Jest zatem szansa, że pod tym względem Polska przestanie zajmować ostatnie miejsca w rankingach.
W ubiegłym roku szerzej niż do tej pory zakrojone inwestycje w sieci optyczne zapowiedział Orange Polska. W tym roku tą drogą podążyła Netia.
Na razie znane są wyniki rozbudowy sieci w I kwartale tylko jednego telekomu – właśnie Orange. Telekom ten podał, że zasięgiem sieci FTTH objął dodatkowych 102 tys. gospodarstw domowych, rozwijając zasoby do 818 tys. gospodarstw. W ciągu pierwszych trzech miesięcy roku sieć powstawała głównie w czterech miastach: Warszawie, Łodzi, Wrocławiu i Krakowie. W sumie jednak sieć światłowodowa dostępna jest już w 16 miastach Polski. W 12 dostępny jest najszybszy stacjonarny internet do 600 Mb/s.
Plan podtrzymany
– Zgodnie z przedstawioną w lutym strategią Orange Polska w 2016 roku planujemy rozszerzyć zasięg sieci światłowodowej o maksymalnie 800 tys. gospodarstw domowych, tak aby na koniec roku światłowód dochodził do 1,5 mln polskich rodzin. W najbliższym czasie usługi FTTH udostępnimy w dziesięciu kolejnych miastach – zapowiada Maciej Wysokiński, pełnomocnik zarządu ds. światłowodów Orange Polska.
Telekom zawiadamia mieszkańców budynków, w których pojawia się nowa technologia, że przestaje wspierać sieci starszego typu. Wysokiński zapewnia jednak, że telekom nie ogranicza klientom możliwości wyboru. – Po instalacji światłowodów w danej lokalizacji pojawiają się nowe możliwości dla klientów. W listach zachęcamy do skorzystania z technologii FTTH, która obiektywnie daje więcej możliwości i którą będziemy rozwijali. Nie oznacza to jednak likwidacji dotychczasowej infrastruktury miedzianej. Jeśli ktoś chce korzystać z dotychczasowej oferty, nie robimy żadnych przeszkód – mówi Maciej Wysokiński.