Reklama

Hazard. Rząd może mieć problem z zakładami bukmacherskimi

Proponowane przez resort finansów zmiany w prawie nie rozwiążą problemów branży zdominowanej przez nielicencjonowane podmioty – twierdzą eksperci.

Aktualizacja: 11.09.2016 21:25 Publikacja: 11.09.2016 21:10

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj

Międzynarodowa firma doradcza Roland Berger przeprowadziła dla europejskiej Remote Gambling Association (należą do niej m.in. Bet 365 i Sportingbet) analizę polskiego rynku bukmacherskiego oraz projektu regulującej go nowelizacji ustawy, który ma wejść w życie od stycznia. Eksperci nie mają wątpliwości: to marchewka, a nie kij, daje realne efekty w wyciągnięciu z szarej strefy firm oferujących zakłady sportowe.

Żeby legalnie postawić pieniądze u bukmachera, trzeba zgłosić się do licencjonowanej firmy, zarejestrować przy użyciu dowodu osobistego, po czym zapłacić 12-proc. podatek od wniesionych przez gracza zakładów. Efekt? Około 90 proc. wartego ponad 5 mld zł rynku stanowią firmy zarejestrowane w Gibraltarze czy na Cyprze – mają lepsze stawki i prosty system rejestracji gracza. Traci na tym budżet państwa polskiego.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Czarny czwartek Kremla, sankcje USA i UE, Europa buduje konkurencję dla Muska
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Biznes
Jak napędzić rozwój małych i średnich firm
Biznes
Coś eksplodowało w zakładach zbrojeniowych na Uralu. Fala uderzeniowa i chmura w kształcie grzyba
Materiał Promocyjny
Trzy dekady budowy niemiecko-polskiej współpracy
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Biznes
Orange Polska zaskoczył siłą IT i smartfonów. Ale to hurt ma przynieść prawdziwe zyski
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama