Reklama

Nieodpłatna pomoc prawna – jaka i dla kogo

Każdy klient, także ubogi, ma prawo do przedsądowej pomocy na najwyższym poziomie, objętej rygorami odpowiedzialności – uważa prawnik Rafał Dębowski.

Aktualizacja: 13.12.2015 17:27 Publikacja: 13.12.2015 09:38

Nieodpłatna pomoc prawna – jaka i dla kogo

Foto: www.sxc.hu

Nowa kadencja parlamentu to dobra okazja, by naprawić błędy legislacyjne popełnione w ferworze kampanii wyborczej przez poprzedników. Korekty wymaga m.in. ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej. Zasadniczym postulatem jest to, aby system przedsądowej pomocy prawnej przeznaczony był wyłącznie dla osób potrzebujących pomocy państwa, którym kondycja finansowa uniemożliwia skorzystanie z porad na zasadach komercyjnych.

Truizmem jest stwierdzenie, że państwo nie powinno rozdawać usług prawnych, bo go na to nie stać. Po prostu nie ma żadnego racjonalnego powodu, by Skarb Państwa fundował zamożnym obywatelom usługi prawne, tym bardziej że nie gwarantuje ich pokaźnej grupie osób naprawdę potrzebującej pomocy. Negatywne konsekwencje przyjętego modelu odczuje bowiem nie tylko Skarb Państwa, ale i cały komercyjny rynek prawniczy. Należy przy tym wyeliminować z systemu osoby korzystające już z pomocy prawnej w tej samej sprawie. W końcu należy wprowadzić mechanizmy zabezpieczające przed tzw. wycieczkami prawnymi, gdy uprawniony zasięga porad w tej samej sprawie u wielu różnych prawników.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Sądy i trybunały
Plan ministra Żurka na reaktywację KRS. Konstytucjonalista: nielegalne działanie
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Spadki i darowizny
Kiedy dokładnie należy otworzyć testament i kto powinien to zrobić?
Prawo w Polsce
Dwa projekty ustaw u prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o płacenie gotówką
Reklama
Reklama