Rosyjska rada ministrów udzieli krajowym bankom 900 mld rubli (30 mld dol.) pomocy finansowej. Obietnica dokapitalizowania padła w poniedziałek, formalna decyzja powinna zapaść w ciągu kilku dni.
[wyimek]6 mld dol. zagranicznych długów ma należący do państwa VTB – drugi co do wielkości bank w Rosji[/wyimek]
Na największą pomoc mogą liczyć Sbierbank, który ma otrzymać ok. 500 mld rubli (16,2 mld dol.), i VTB – 200 mld dol. (6,5 mld dol.). Banki prywatne, stanowiące 90 proc. pierwszej setki rosyjskich banków, dostaną dużo mniejszą pomoc – ok. 200 mld rubli. – Rząd wzmacnia największe banki pieniędzmi z rezerw, by umożliwić im kredytowanie przemysłu i mniejszych banków, bo utrudniony dostęp do kredytów to dziś największy ból głowy naszego biznesu – tłumaczy Chamrakułow. 900 mld rubli stanowi 3,5 proc. aktywów całej rosyjskiej bankowości.
Rosyjskie banki wciąż mają poważne kłopoty z zachowaniem płynności. We wtorek bank centralny odebrał licencję już piątemu w tym roku bankowi. W minionym roku upadły 34 banki na 1050 zarejestrowanych. – Tylko połowa naszych banków to banki z prawdziwego zdarzenia. Reszta to peryferyjne inicjatywy prywatne z zamkniętą grupą klientów. Kryzys finansowy spowodował silne ruchy konsolidacyjne – wyjaśnia w rozmowie z „Rz” Dmitrij Chamrakułow, analityk w Banku Moskwy.