– Prowadzimy konkretne negocjacje z kilkoma podmiotami średniej wielkości. W grę wchodzą zarówno mniejszościowe, jak i kontrolne pakiety akcji – mówi „Rz” Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA. Środki na udziały mają pochodzić głównie z ubiegłorocznej emisji akcji o wartości ponad 100 mln zł. Problem w tym, że sąd do tej pory nie zarejestrował emisji, jednak szef IDMSA liczy, że nastąpi to w ciągu kilku tygodni.
– Nie blokuje to negocjacji, a rejestracja emisji nie jest niezbędna do podpisania ostatecznej umowy – mówi Leszczyński. Pierwotnie IDMSA chciał stworzyć własny bank od podstaw. Wniosek w tej sprawie został złożony w Komisji Nadzoru Finansowego na jesieni 2008 r., jednak w minionym tygodniu broker wystąpił do komisji o zawieszenie prowadzonej procedury.
Swoją decyzję IDMSA tłumaczył większą opłacalnością kupna udziałów w istniejącym już podmiocie, ponieważ jego zdaniem oczekiwania właścicieli co do wycen banków w ostatnich miesiącach drastycznie spadły. Decyzja IDMSA oznacza zwolnienie ok. 50 osób, które zostały zaangażowane do nowego projektu.