Większościowym akcjonariuszem Alfa Banku jest również obłożony sankcjami rosyjski Oligarcha Michaił Fridman. Teraz oferuje chińskim firmom fundusze i ekspertyzy oraz możliwości rozwoju – wynika z oświadczenia Alfa Banku z ostatniego wtorku. Czytamy tam również o pomocy dla firm rosyjskich, które chciałyby rozwijać się w Chinach.
Pierwszy prywatny rosyjski bank w Chinach
Bank uznał ten kraj za strategiczny dla biznesu i planuje otwarcie oddziałów w Szanghaju i Pekinie. Jest także pierwszym prywatnym rosyjskim bankiem, który otrzymał licencję w Chinach.
Alfa Bank jest częścią Alfa Group, jednego z największych rosyjskich konglomeratów finansowo-inwestycyjnych. Jej założycielem i większościowym właścicielem jest Michaił Fridman. Jego biznes kwitł aż do rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Nałożone sankcje spowodowały, że bank poniósł stratę w wysokości 1,44 mld dol. w 2022 roku, ale szybko przeorientował biznes, skupiając się na finansowaniu rosyjskich firm, zwłaszcza tych, które eksportują do Chin i już w 2023 odnotował zysk w wysokości 1,4 mld dol.
Czytaj więcej
Nowe amerykańskie sankcje wymusiły natychmiastowe zawieszenie handlu dolarami i euro na giełdzie w Moskwie. Amerykanie przedstawili w środę szeroki pakiet dodatkowych sankcji mających uderzyć w "gospodarkę wojenną" Rosji.
Chińczycy wprawdzie oficjalnie są neutralni wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, ale bardzo chętnie korzystają z dostaw m.in. taniej rosyjskiej ropy. W 2023 roku , jak wynika z chińskich danych celnych, wymiana handlowa między Chinami i Rosją sięgnęła 240,1 mld dol, czyli o 26 proc. więcej, niż w 2022 r. Oba kraje robią także wszystko, aby uniezależnić się od dolara amerykańskiego i w tej chwili już 95 proc. obrotów handlowych jest finansowych w rublach, bądź juanach.