Santander ma w Hiszpanii w sumie 3467 placówek. Zamkniętych ma zostać 450 - 13 proc. wszystkich placówek - wciąż trwają negocjacje ze związkami zawodowymi. Zniknąć mają przede wszystkim najmniejsze filie. Bank nie podaje ile osób straci pracę i kiedy konkretnie poszczególne oddziały zostaną zamknięte.
Hiszpańska prasa pisze, że bez pracy zostanie 1000 pracowników banku.
Santander odmawia komentarza w tej sprawie.
Santander ma największą sieć filii bankowych spośród wszystkich banków europejskich. Mimo kryzysu finansowego bank starał się nie ograniczać zatrudnienia i jak podkreśla Reuters.
Santander za zeszły rok zanotował lekki zysk netto. Jednak bank musi stworzyć pokaźne rezerwy na poczet złych kredytów. Do 2018 roku bank chce oszczędzić 3 mld euro.