Bank Rosji opublikował dane dotyczące rozwoju sektora bankowego we wrześniu:
„Fundusze publiczne zmniejszyły się we wrześniu o 458 mld rubli. (-1,4 proc.) odpływ nastąpił w drugiej połowie miesiąca, kiedy wzrosła liczba osób, które wyjechały z kraju i zabrały ze sobą gotówkę. Ponadto obywatele mają tendencję do wycofywania gotówki w sytuacji stresu lub niepewności, jak miało to miejsce np. na początku roku, ale wtedy zazwyczaj zwracają pieniądze do banków” - cytuje RIA Nowosti.
Bank stara się uspakajać, informując, że wzrost środków gospodarstw domowych na rachunkach powierniczych przyspieszył do 2,6 proc. - 101 mld rubli. Fundusze osób prawnych wzrosły o 2,3 proc., do 0,9 biliona rubli. Salda walutowe natomiast zmniejszają się już czwarty miesiąc z rzędu - o 3,6 proc., czyli 5 mld dol. Salda w rublach rosną o 3,9 proc. (o 1,2 biliona rubli).
Czytaj więcej
Putin nakazał bankowi centralnemu niezwłoczne przekazywanie informacji, o które występują do banków resorty siłowe. Zwiększy to jeszcze procent informacji bankowych, które są udostępnianie urzędnikom bez zgody klienta. W minionym roku niemal połowa dostarczonych resortom siłowym informacji bankowych nie miała zgody klientów.
Szef departamentu Regulacji i Analiz Bankowych Banku Rosji Aleksander Daniłow uznał wynik sektora bankowego w trzecim kwartale za „dość dobry”. „Od września, ze względu na znane wydarzenia (mobilizacja – red.), niestety nastąpił odpływ środków od osób fizycznych, umiarkowany, ale jednak (…). Odpływ środków osób fizycznych z funduszy wyniósł około 300 miliardów rubli. Ale jest równoważony (jest tam ponad 3 biliony rubli) przez środki firm, więc ogólnie nie ma problemów z płynnością” - stwierdził Daniłow na portalu społecznościowym banku.