Nest Bank buduje partnerską sieć placówek w tempie średnio 10 nowych oddziałów miesięcznie. Bank ma 100 placówek i jest już obecny w 85 polskich miastach. - Jako bank, który jest blisko klientów i ich rodzin, dynamicznie rozwijamy sieć partnerską tak, aby jak najwięcej polskich rodzin mogło korzystać z naszych usług i produktów. Współpraca z franczyzobiorcami jest kluczowym elementem dystrybucji oferty Nest Banku, dlatego stworzyliśmy dla nich takie warunki, aby nie tylko chcieli do nas dołączyć, ale rozwijali się z nami, otwierając kolejne placówki - mówi Jacek Biskup, dyrektor departamentu sieci partnerskiej Nest Banku.
Ten jeden z najmniejszych banków komercyjnych w Polsce (ma ok. 3 mld zł sumy bilansowej, plasuje go to w okolicach 20. miejsca w kraju), poszukuje franczyzobiorców. Przekonuje, że na otwarcie placówki wystarczą 3-4 tygodnie. Optymalna lokalizacja placówki to centra miejskie, miejsca przy głównym ciągu komunikacyjnym i w centrach handlowych. Inwestycja we franczyzową placówkę Nest Banku wynosi 1200-1300 zł na metr kwadratowy. Najbardziej wskazana wielkość lokalu to 35-40 metrów kwadratowych, w tym wydzielona sala obsługi o powierzchni ok. 30 metrów.
Jesienią ubiegłego roku bank zakładał, że do końca grudnia 2016 r. będzie miał 80 placówek franczyzowych plus 53 własne. - W ciągu półtora roku powinniśmy otworzyć 300 placówek franczyzowych – mówił wtedy Bartosz Chytła, wiceprezes banku.
Nest Bank to były FM Bank PBP. Po jego przejęciu przez brytyjski fundusz AnaCap przeprowadzono jesienią 2016 r. dogłębny rebranding. Od listopada wszystkie sam bank zmienił nazwę na Nest Bank, pod tym szyldem działają też wszystkie jego placówki (zniknęły z rynku marki należące do tej instytucji czyli Bank Smart i BIZ Bank).