"Burbilsakta" to moneta wyemitowana przez Bank Łotwy na część wypukłych broszy z XVII w odnalezionych na terenie Łotwy. Na awersie złotej monety znajduje się napis "Latvija", "#burbulsakta", "#17/18gs", "75 euro" i "#2018". Na rewersie stylizowane przedstawienie wypukłej (pęcherzykowatej) broszy z XVII w.

Do kupienia będzie tylko do tysiąca takich monet. W najbliższy czwartek startuje sprzedaż pierwszej partii - 400 egzemplarzy. Cena w kasie Banku Łotwy i na portalu e-monetas.lv - 560 euro. Kolejka gwarantowana, bo monety tego banku cieszą się wśród kolekcjonerów dużym wzięcie.

W maju bank wyemitował „miodową monetę". Wykonany ze srebra, pozłacany pieniądz w kształcie sześciokąta o nierównych krawędziach, przypomina plaster wypełniony miodem. Nominalna wartość to 5 euro, bank sprzedawał monety po 53 euro. Wszystkie 3000 egzemplarzy zostały wykupione w kilka godzin.

Podobnie szybko rozeszła się srebrna moneta o nominale 5 euro wyemitowana w sierpniu i poświęcona tzw. królom kurlandzkim. Była to konfederacja sześciu rodów, istniejąca od XIV w do XX w historycznej stolicy Kurlandii łotewskiej - Kuldydze. Bank sprzedał 2500 egzemplarzy po 43 euro.