– Nie byliśmy w stanie uniknąć negatywnych skutków pogarszającej się sytuacji na świecie. Czwarty kwartał był dla nas jednym z najtrudniejszych w historii – mówił wczoraj Martin Blessing, szef Commerzbanku. Ale i tak wynik okazał się lepszy od przewidywań analityków, którzy oczekiwali straty większej o ponad 40 mln euro.
W całym 2009 roku bank zanotował zysk, choć niewielki, bo wynoszący zaledwie 3 miliony euro w porównaniu do 1,9 miliarda euro w 2007 r.
Dyrektor finansowy Eric Strutz zapowiedział, że ten rok będzie dla banku bardzo ciężki. Dzięki wzrostowi przychodów z tytułu odsetek styczeń był udany. Ale Strutz dał wczoraj do zrozumienia, że w 2009 r. Commerzbank będzie miał prawdopodobnie stratę.
– To wynik z jednej strony kryzysu gospodarczego, z drugiej konieczności przeprowadzenia fuzji z Dresdner Bankiem – podkreśla Manfred Jakob, analityk sektora bankowego w SEB AG.
Zdaniem Erica Strutza przejęcie Dresdner Banku przebiega zgodnie z planem. Commerzbank kupił Dresdner Bank w sierpniu zeszłego roku za prawie 10 miliardów euro od grupy ubezpieczeniowej Allianz.