Publikacja prospektu zaplanowana jest na 1 października. Ankietowani przez „Rz" analitycy dziesięciu instytucji finansowych oczekują, że cena emisyjna wyniesie około 20 zł wobec 34,41 zł na zamknięciu wczorajszej sesji na GPW. Według ekspertów dyskonto w cenie będzie duże, bo resort skarbu (Skarb Państwa ma 51,24 proc. akcji banku ) nie może sobie pozwolić na niepowodzenie oferty.

Drugi powód to sprzedaż praw poboru przez SP Bankowi Gospodarstwa Krajowego, który zostanie zaksięgowany jako przychód. Przy cenie emisyjnej 20 zł i sprzedaży akcji za 5 mld zł skarb pozyska ze sprzedaży praw poboru około 1,5 mld zł. W nowej emisji bank zaoferuje do 300 mln akcji. Według zapowiedzi PKO BP chce pozyskać w ten sposób ok. 5 mld zł.

Będzie to największa emisja na rynku wtórnym w historii GPW, jednak skierowana do dotychczasowych akcjonariuszy. Ponad połowę nowych akcji ma objąć BGK, a resztę obecni akcjonariusze lub osoby, które kupią prawa poboru. - Zgodnie z dobrymi praktykami spółek z GPW cena emisyjna nowych akcji powinna być podana w terminie umożliwiającym podejmowanie świadomych decyzji inwestycyjnych. W tym przypadku najpóźniej 1 października – mówi Adam Maciejewski, członek zarządu GPW.

Dniem ustalenia prawa poboru do akcji nowej emisji PKO BP jest 6 października, ale biorąc pod uwagę system rozliczeń transakcji giełdowych, ostatnia sesja giełdowa, na której będzie można kupić akcje PKO BP z prawem poboru, odbędzie się 1 października. Terminy są więc napięte. Biorąc pod uwagę wielkość oferty, KNF rozpatrzyła prospekt emisyjny w błyskawicznym tempie – trafił on do niej 1 września.

Prace nad przygotowaniem emisji przypadły na burzliwy okres dla banku. Pomysł podniesienia kapitału tą drogą opracował zarząd z byłym prezesem Jerzym Pruskim, który po konflikcie wokół wypłaty dywidendy 7 lipca stracił stanowisko. Od tego czasy ofertę przygotowuje zarząd kierowany przez p.o. prezesa Wojciecha Papieraka. Ale od 1 października, a więc w dniu upublicznienia prospektu emisyjnego, stery w banku przejmie nowy szef Zbigniew Jagiełło.