Prezes Belka pozytywnie ocenił polski system bankowy, który jest „chyba najbliższy temu, który chcielibyśmy mieć". „Na tle swoich kolegów z UE, jestem dumny, że w Polsce mamy taki system bankowy" - stwierdził.
Szef NBP pokusił się jednak o ostrą krytykę bankowców, którym zarzucał liczne nieetyczne zachowania. Jak wskazał, w efekcie takich zachowań mogą być one groźne dla banków oraz całego społeczeństwa. Wymienił tu m.in. kredyty mieszkaniowe w walutach obcych.
„Kredyty walutowe, które są jak społeczna tykająca bomba. Nie dajmy się oszukać, że one nie mają żadnego znaczenia, że ludzie je spłacają, a wy jakość sobie radzicie z finansowaniem tych kredytów (...) Nie możemy tak po prostu zostawić tego problemu na najbliższe 20 lat. Usiądźcie między sobą i zaproponujcie jakieś innowacyjne rozwiązanie (...) To nie jest problem, obok którego powinniśmy przejść obojętnie" - podkreślił prof. Belka, zwracając się do obecnych na sali bankowców.
W jego ocenie wątpliwe etycznie jest też oferowanie klientom przez banki polisolokat. „Pomińmy skomplikowaną strukturę tych instrumentów, ale sposób ich dystrybucji budzi wielkie problemy etyczne. To też się będzie odbijać czkawką, a niektórym już się odbija" - powiedział.
Kolejnym instrumentem, który krytykował były lokaty antypodatkowe. „To była kpina z państwa i wiecie doskonale, że uczestniczyliście w tej kpinie" - mówił.