- To co obserwujemy w tej chwili, to ogromny kryzys. Wzrost w sektorze bankowym jest na poziomie zera, widzimy masowe tworzenie rezerw, a bank centralny stara się czyścić rynek z banków, które faktycznie nimi nie są - powiedział Gref w wywiadzie udzielonym agencji TASS.

Prezes Sbierbanku powiedział, że sytuacja na rynku bankowym jest ciężka, ale "już pod kontrolą". Gref na spotkaniu z dziennikarzami omawiał swoje wystąpienie na "Forum gajdarowskim" w styczniu tego roku, kiedy to alarmował, że może dojść do zapaści rosyjskiego sektora bankowego.

Według Germana Grefa obecny kryzys finansowy i gospodarczy w Rosji jest najdłuższym i najcięższym w ostatnich 20 latach, jednak najgorszych skutków udało się uniknąć dzięki doświadczeniom jakie wyciągnięto z ostatniego kryzysu w latach 2008-2009 oraz dzięki szybkiej i skutecznej interwencji państwa.

Przyszły rok będzie bardzo ciężki - prognozuje Gref. PKB Rosji nadal będzie spadać a cena ropy nadal będzie na niskim poziomie około 50 dolarów za baryłkę - cytuje prezesa Sbierbanku serwis newsru.com.

Wiceprezes banku Rosji Aleksiej Simanowskij powiedział, że w Rosji nie ma oznak kryzysu bankowego. - Nie ma kryzysu, jest trudna sytuacja - tak jak kilka miesięcy temu - podkreślił Simanowskij. - Są przesłanki wskazujące na poprawę sytuacji gospodarczej, aczkolwiek jeszcze słabe i ledwo zauważalne - podkreślił wiceprezes banku Rosji.