Do początku grudnia Bank Rosji cofnął licencję na działalność 105 bankom. Tylko od października do 16 grudnia licencje straciło 32 instytucje. Zostały one uznane za bankrutów.
- Czystka w rosyjskiej bankowości trwa już ponad dwa lata i jeszcze drugie tyle zajmie ustabilizowanie sektora i uspokojenie pracy kluczowych banków - ocenia Anna Bodrowa, starsza analityk Alpari dla agencji Prime.
Straty rosyjskiej bankowości w wyniku licznych upadłości oceniane są ostrożnie na co najmniej bilion rubli (na dziś to 14,1 mld dol.).
- To nie jest tak dużo, jak mogłoby być - wszystkiego ok. 1/70 PKB kraju, ale strata realnych pieniędzy jest tu odczuwalna, niezależnie od tego, co by nie mówiły władze - dodaje Bodrowa.
Jej zdaniem straty, o których jest dziś mowa, w rzeczywistości mogą się okazać dwa razy większe, a brak tych pieniędzy w realnej gospodarce to wprawdzie nie sytuacja krytyczna, ale niekorzystna.