Dwóch „hobbystów" z Niemiec  weszło do zamkniętych dla turystów pomieszczeń grobowca i oderwało kartusze – hieroglificzne znaki z wypisanym imieniem faraona Cheopsa. Towarzyszył im trzeci, który akcję sfilmował. Cała trójka została oskarżona o niszczenie zabytków.

Dominique Goerlitz i Stefan Erdmann udostępnili  nagranie. Uważają swój czyn za szlachetny – chcą udowodnić, że piramidy nie zostały zbudowane przez Egipcjan, a tysiące lat wcześniej powstały dzięki mieszkańcom Atlantydy.

Alternatywna historia – wkład kosmitów w  starożytne cywilizacje, czy istnienie Atlantydy – spopularyzowana została przez autorów bestsellerów,  m.in. Ericha von Dänikena. Teoria zyskała zwolenników, choć pisarze nie zachęcali do niszczenia zabytków.

Opisana w dialogach Platona z ok. 330 r. p.n.e. historia Atlantydy, krainy pochłoniętej przez morze, nie odnosiła się do żadnego konkretnego państwa. Nie ma żadnych dowodów, że w ogóle istniała. To jednak wcale nie przeszkadza „badaczom" co jakiś czas „odnajdywać" ją w różnych częściach świata.

kru, na podst LiveScience