Gotowi na falę upałów? 5 sprawdzonych sposobów na ochłodę

Mieszkańcy Południa mają sposoby na ochronę przed palącym słońcem. Większość sprawdzi się też u nas.

Publikacja: 25.07.2019 16:54

Popołudniowa sjesta w stu procentach odpowiada fizjologii organizmu.

Popołudniowa sjesta w stu procentach odpowiada fizjologii organizmu.

Foto: Adobe Stock

Po okresie przyjemnych letnich temperatur w lipcu – w trzeciej dekadzie miesiąca upały powracają ( Instytut Meteporologii i Gospodarki Wodnej wydał już alerty pogodowe dla pięciu województw).

Dla większości z nas nie jest to dobra wiadomość. Upały męczą i zniechęcają do działania. Mieszkańcy rejonów, gdzie żar z nieba przez większość roku to norma, mają tradycyjne strategie ochrony przed upałem. Z niektórych z nich warto skorzystać, inne raczej u nas nie zadziałają.

Organizm domaga się picia i sjesty

W Egipcie, Tunezji, Iranie czy Maroku w upały pije się gorącą słodką herbatę z dodatkiem świeżej mięty. Dzięki wysokiej temperaturze napoju organizm otrzymuje dodatkowy sygnał, że trzeba zacząć się pocić, by pozbyć się niepotrzebnego ciepła. To prosty i skuteczny mechanizm, ale… działa tylko w suchym klimacie. Tam, gdzie powietrze jest wilgotne, czyli w większości regionów Polski, pocimy się naturalnie i nie potrzebujemy dodatkowych bodźców w postaci gorących płynów. 

Wydzielanie dużych ilości potu to z jednej strony naturalny sposób organizmu na schłodzenie się, ale z drugiej – zagrożenie odwodnieniem. Jego pierwszym sygnałem jest uczucie pragnienia. Lekarze radzą, by do takiej sytuacji nie dopuszczać. Najlepiej pić letnie napoje – nie w dużych ilościach naraz, lecz często. W sumie w gorący dzień powinno się wypić minimum 3 litry płynów.


Czytaj też: Co pić, by uniknąć odwodnienia w upał

Mieszkańcy Południa w godzinach największego skwaru odpoczywają. Zwyczaj ten w stu procentach odpowiada fizjologii organizmu. Już przy 25–28 st. C możemy czuć osłabienie. Priorytetem staje się niedopuszczenie do podniesienia temperatury krwi powyżej ustalonego optimum, bo to mogłoby się skończyć obumieraniem neuronów. Każdy wysiłek fizyczny wzmaga ilość wytworzonego ciepła, dlatego organizm domaga się sjesty. My pamiętajmy, by w godzinach wczesnopopołudniowych nie zmuszać się do biegania i ograniczyć zadania wymagające fizycznej aktywności.

Czytaj też: Dlaczego w lato zmienia się apetyt?

Żaluzje z mokrych tkanin i wentylator

W czasie upałów nierzadko próbujemy chłodzić pomieszczenia, otwierając na oścież okna. Efekt jest odwrotny do zamierzonego – mieszkanie błyskawicznie się nagrzewa i trzeba czekać aż do nocy na spadek temperatury. 

Strategia mieszkańców Południa jest inna. W ciągu dnia szczelnie zamykają i przesłaniają okna żaluzjami lub zasłonami, a otwierają i wietrzą dopiero wieczorem. Najbardziej nasłonecznione okna możemy dodatkowo ochronić, zawieszając w nich zwilżone w zimnej wodzie prześcieradła. Przechodzące przez tkaninę powietrze schłodzi się i obniży temperaturę w domu.

Klimatyzacja z prawdziwego zdarzenia w mieszkaniu to u nas ciągle jeszcze rzadkość. Ale istnieje prosty sposób, by zwiększyć skuteczność chłodzenia za pomocą zwykłego wentylatora. Wystarczy wypełnić miskę kostkami lodu (im więcej, tym lepiej) i ustawić ją bezpośrednio przed stojącym na stole czy podłodze wiatrakiem. Podmuchy z urządzenia unosić będą cząsteczki wody, która przyjemnie schłodzi powietrze w pomieszczeniu.

Najszybszym sposobem na obniżenie temperatury ciała jest chłodzenie newralgicznych miejsc, w których przebiegają tętnice. Jeśli wejście do chłodnego basenu, jeziora czy pod prysznic jest niemożliwe, ulgę przyniesie potrzymanie nadgarstków pod strumieniem zimnej wody.

Ubranie od stóp do głów

Wbrew pozorom kuse stroje nie są najpraktyczniejszym ubraniem na upalny dzień. Przy temperaturze ponad 30 st. C odsłonięcie ciała nie sprawi, że będzie nam chłodniej, wręcz przeciwnie – będzie cieplej. Warstwa materiału zatrzymuje przynajmniej część promieni słonecznych, które nie palą bezpośrednio skóry.

Latem najlepiej sprawdzają się przewiewne stroje z lnu lub bawełny o luźnym kroju. Powietrze krążące między tkaniną a ciałem nieco izoluje skórę od ciepła rozgrzanej tkaniny. Takie ubranie jest też najlepszą ochroną przed poparzeniem słonecznym.

 

Po okresie przyjemnych letnich temperatur w lipcu – w trzeciej dekadzie miesiąca upały powracają ( Instytut Meteporologii i Gospodarki Wodnej wydał już alerty pogodowe dla pięciu województw).

Dla większości z nas nie jest to dobra wiadomość. Upały męczą i zniechęcają do działania. Mieszkańcy rejonów, gdzie żar z nieba przez większość roku to norma, mają tradycyjne strategie ochrony przed upałem. Z niektórych z nich warto skorzystać, inne raczej u nas nie zadziałają.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej