Informacja na stronie IMiD o nieprzyjmowaniu małych pacjentów z zaburzeniami spektrum autyzmu oburzyła rodziców, którzy uznali, że jest to dyskryminacja – czytamy w onet.pl. Według informacji Onetu Instytut Matki i Dziecka zapewnił, że ten zapis to skrót myślowy i ostatecznie zdecydował się go usunąć ze swojej strony
Pani Edyta z Białegostoku, mama chorego dziecka, zwróciła się do IMiD w celu wyjaśnienia kontrowersyjnego zapisu. – Żyjemy w demokratycznym kraju, gdzie konstytucja gwarantuje każdemu dziecku, bez względu na wyznanie, kolor skóry czy choroby współistniejące, tutaj akurat autyzm, równe prawo dostępu do służby zdrowia – powiedziała w rozmowie z TOK FM.
Problem jest powszechny. Wiele poradni odmawia przyjmowania dzieci z autyzmem. To jednak pierwsza taka sytuacja, kiedy informację o tym umieszczono na stronie internetowej. Rodzice chorych dzieci jednogłośnie uważają taki zapis za oburzający i krzywdzący.
Na temat tego zapisu wypowiedział się prawnik Jarosław Jagura z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Całkowicie poparł on zszokowanych rodziców.
– Informacja zawarta na stronie Instytutu może być odebrana jako dyskryminująca dla części pacjentów – przyznał. Rodzice mogą z niej wywnioskować, że ich dzieci mogą nie otrzymać pomocy z powodu swojej choroby.