Dodała, że krok ten podyktowany jest "względami bezpieczeństwa", ale nie wyjaśniła dokładnie, jakie są przyczyny tej decyzji. Pojawiły się informacje, że znaleziono podejrzaną paczkę.

Wcześniej ewakuowano część sztabu wyborczego Macrona. Dziennikarzom, których stanowczo poproszono o opuszczenie sztabu, nie wyjaśniono powodów tego ruchu.

W drugiej turze wyborów Macron rywalizuje z liderką skrajnej prawicy Marine Le Pen.

Wybory prezydenckie odbywają się w warunkach stanu wyjątkowego wprowadzonego po krwawych zamachach w Paryżu z listopada 2015 roku, w których zginęło około 140 osób.

Zapraszamy do lektury tekstów w specjalnym dodatku Wybory we Francji, a od godziny 18 - do śledzenia relacji na żywo na stronach rp.pl.