Do tragicznego zdarzenia doszło w jednej ze szkół podstawowych w Wawrze. Według świadków doszło do kłótni między dwoma piętnastolatkami.Jeden z nich wyjął nóż i sześciokrotnie dźgnął nim kolegę. Natychmiast wezwano służby ratunkowe, ale mimo reanimacji chłopiec zmarł.

- Taka historia mrozi i budzi smutek - skomentował tragedię minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.  - To jest tragedia, bo zginął młody człowiek. Okoliczności tej sprawy oraz wniesienia noża na teren szkoły są badane. Śledztwo jest prowadzone bardzo intensywnie - ocenił na konferencji prasowej.

Jak stwierdził minister sprawiedliwości, sprawa "wymaga bardzo wnikliwego zbadania - również pod kątem oceny motywów, okoliczności wniesienia tego niebezpiecznego przedmiotu, jakim był nóż na teren szkoły".

- Miasto zrobi wszystko ze swojej strony, by pomóc w tej sytuacji. Będziemy z tej tragedii wyciągać wnioski. Policja prosiła jednak, by nie udzielać żadnych szczegółowych informacji. Jestem wstrząśnięty, jak większość warszawiaków, którzy się o tym dowiedzieli - skomentował z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, cytowany przez Onet. - Będziemy się starali zapewnić pomoc rodzinie ofiary, jak również rodzinie sprawcy czynu - zapewnił.

Trzaskowski zastrzegł, że policja prosiła go, aby nie udzielał szczegółowych informacji o sprawie, gdyż obecnie trwa jej wyjaśnianie przez prokuratora i policję. - Nie będę odpowiadał na żadne pytania. Jestem wstrząśnięty, zapewne jak większość warszawiaków, która się dziś o tym fakcie dowiedziała - powiedział prezydent stolicy.