Reklama

Przywrócenie terminu w sądzie, a brak środków do życia

Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł kasację w sprawie mężczyzny, którego nie było stać na wysłanie listem apelacji od wyroku.

Aktualizacja: 30.10.2015 12:00 Publikacja: 30.10.2015 10:29

Przywrócenie terminu w sądzie, a brak środków do życia

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Termin na wniesie apelacji mijał 10 listopada 2014 roku. Tego dnia do sądu przyszedł skazany mężczyzna, i chciał złożyć apelację w biurze podawczym. Nie mógł tego jednak uczynić, ponieważ było ono nieczynne. Prezes sądu rejonowego zarządzeniem uznał 10 listopada za dzień wolny od pracy.

Mężczyzna złożył więc apelację już po upływie ustawowego terminu 12 listopada, wnosząc jednocześnie o przywrócenie terminu. Jego wniosek nie został jednak uwzględniony. Sąd wskazał, że mężczyzna powinien wysłać apelację 10 listopada pocztą. Nie wzięto przy tym pod uwagę, że skarżący jest osobą długotrwale bezrobotną, bez prawa do zasiłku. Potwierdzeniem sytuacji materialnej skarżącego było załączone zawiadomienie o wyłączeniu dopływu prądu do jego mieszkania.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Prezes Izby Cywilnej odpowiada na żądania ministra Żurka: na wyrok SN czekałoby się 12 lat
Zawody prawnicze
Radczyni prawna skazana. Ma oddać klientom 1,2 mln zł
Reklama
Reklama