Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pracuje nad nowym pomysłem dotyczącym abonamentu RTV. Chodzi o opłatę medialną. Pomysł budzi mieszane uczucia. Jest bowiem tak samo kontrowersyjny jak poprzednie – dotyczące doliczenia abonamentu do rachunku za prąd oraz zobowiązania kablówek do przekazania Poczcie Polskiej danych klientów.
Razem z podatkiem
Jak ma wyglądać pobór tej opłaty, wynika z odpowiedzi ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego udzielonej na interpelację poselską. Ma ona zastąpić abonament RTV. Nie będzie już – tak jak obecnie – rejestrowania odbiorników radiowych oraz telewizyjnych na poczcie.
Opłatę medialną będą płacić osoby fizyczne oraz prawne razem z podatkiem PIT lub CIT. Również ci, którzy nie posiadają telewizora czy radia.
Zdaniem ministerstwa z danych statystycznych wynika bowiem, że obecnie zdecydowana większość osób fizycznych ma co najmniej jedno urządzenie umożliwiające korzystanie z usług medialnych, i to niekoniecznie odbiornik RTV czy radio. W 2012 r. komputer posiadało 73,4 proc. gospodarstw domowych, a 70,5 proc. dostęp do internetu, natomiast 46,4 proc. osób korzystających z internetu słucha radia i ogląda telewizję online.
Resort zastrzega jednak, że jest to na razie koncepcja wstępna, którą przed wprowadzeniem ma zamiar skonsultować ze społeczeństwem. Deklaruje też, że będą, jak obecnie, zwolnienia z tej opłaty, np. emerytów.