Około stu migrantów włamało się do portu w Calais w późną sobotę. Dziesiątkom z nich udało się dostać na pokład promu, który właśnie przypłynął z Dover w Anglii.

W sumie zatrzymano 63 migrantów. Część z nich próbowała ukryć się na pokładzie duńskiego statku "Calais Seaways" - podały władze regionalne. Kilku wdrapało się nawet na komin promu - ściągać ich musieli stamtąd strażacy.

Poszukiwania trwały do niedzieli rano, gdy zatrzymano ostatnich kilkunastu migrantów. Wcześniej z promu wyładowano transportowane pojazdy. W czasie próby dostania się na statek do wody wpadły dwie osoby, ale szybko zostały uratowane.

Zatrzymani zostali przewiezieni do kwatery głównej policji w Calais.

Zdaniem funkcjonariuszy, próbę włamania się na statek zorganizowali przemytnicy, nie była to spontaniczna inicjatywa migrantów. Policja zapowiada wzmożenie kontroli, zauważając, że przed oczekiwaną datą brexitu zjawisko nielegalnej migracji znacznie się nasiliło.